sobota, 14 grudnia 2013

Mój list do Świętego Mikołaja :)


Witam was z trochę spóźnionym listem do św. Mikołaja, liczę na to że Mikołaj jeszcze nie ma dla mnie prezentu haha. Takie grafiki widziałam wielokrotnie na różnych blogach i postanowiłam troszeczkę odgapić, mam nadzieję że nie macie mi tego za złe :) Nie było mnie półtora tygodnia, musicie mi to wybaczyć, nie mogłam się doprosić mojego ukochanego o tą grafikę i nie miałam ostatnio kompletnie na nic czasu, do reszty wciągnęłam się w robienie choinek z makaronu, które jeśli chcecie, mogę wam pokazać :) Ale zamierzam nadrobić zaległości.
Pierwszą pierwszorzędną rzeczą którą chcę dostać i o którą się proszę od kilku miesięcy jest nowy telefon, którego nie ma na powyższej liście, ale który bardzo chciałabym mieć ponieważ mój obecny już powoli odchodzi na emeryturę, bardzo powoli reaguje i bardzo się zacina, pomijając problemy z ładowaniem.. Nie umieściłam go na liście ponieważ starałam się aby lista była bardziej pod kątem kosmetycznym :)
Drugą rzeczą która mi się marzy jest szczoteczka soniczna Philips, słyszałam o niej wiele dobrego i marzy mi się również od kilku miesięcy, akurat dostałam na mikołajki szczoteczkę elektryczną firmy Braun, ale zdecydowałam nie kasować tej z listy. W przyszłości planujemy z moją drugą połówką kupić tą szczoteczkę na spółkę, tyle że z dwoma końcówkami.Szczoteczki soniczne ostatnio robią furore dlatego marzy mi się również szczoteczka do twarzy której chyba nie muszę przedstawiać - Clarisonic wersja Mia. Wersja kompaktowa jest zdecydowanie tańsza od standardowej, ale w działaniu niczym się nie różnią, z wyjątkiem wielkości rączki :) Kto wie może jak nie na gwiazdkę, to na urodziny?
Kończą mi się moje ukochane perfumy Lacosta i pora rozejrzeć się za nowymi, oko zawiesiłam na moich ukochanych perfumach które kilkakrotnie dostałam od mojego taty - czerwone Amor Amor. Uwielbiam ich zapach, chociaż spotkałam się z opiniami że jest zbyt duszący, na szczęście były to tylko damskie opinie :)
Kolejną rzeczą którą jeśli nie dostanę to i tak kupie, jest zestaw kryjący od annabelle minerals, chociaż chyba na początku skuszę się na próbkę. Myślałam że krem Eco cosmetics który pokazywałam wam w ostatnich nowościach wystarczy mi i podkład nie będzie potrzebny, jednak krem bardzo bieli i nadaje mojej buzi różowych tonów, trudno go zmatowić, tylko skrobia jest w stanie, a w połączeniu ze skrobią wyglądam jak trup.. Planuje spróbować z odcieniem natural fair i golden fair. Jesteście w stanie mi coś więcej na ich temat powiedzieć? Chciałabym jeszcze puder od Lilly Lolo którego mój Artur chyba zapomniał wkleić :)
Kończy mi się również mój ukochany perłowy cień, (nie wiem nawet co to za firma chyba z douglasa albo sephory kupiony kilka lat temu) i zauroczyła mnie swoimi odcieniami paletka BarryM Natural Glow, myślę że jeśli mi się uda to po świętach ją zamówie :)
Ponieważ utwardzacz KillyS nie daje rady (nie wysycha), przydałby mi się dobry top coat, w tym przypadku postawię na ten sprawdzony firmy O.P.I.
Ponieważ na dworzu coraz chłodniej, a moje słuchawki są zepsute, ocieplane słuchawki to całkiem dobry pomysł, nie jest to kosmetyk, ale ochrona naszych uszu przed odmrożeniem to chyba w jakiś sposób urodowy problem :) Takie słuchawki widziałam w empiku i kiedy moja przyjaciółka kupowała komuś na prezent, bardzo mi się podobały :)
Pod tą samą kategorię problemu urodowego ale i zdrowotnego, można podciągnąć czapkę z uroczym pomponem :) Dziadek mojej przyjaciółki mówi, że w domu marzniemy najpierw od stów, a na dworzu od głowy. Coś w tym jest!
Rzeczami które potrzebuję i które muszę mieć, są czarny kalendarz w sowy z empika na 2014 rok (ponieważ ja bez kalendarza nie ogarniam świata, mam tam zapisane wszystko) i książka pt. Nawałnica mieczy tom.1 stal i śnieg. Nie ma ich na grafice ale tak bardzo chciałabym je mieć!
Rzeczy których mniej pragnę i mniej potrzebuje, ale jednak miło było by mieć np je na paznokciach są lakiery O.P.I w trzech kolorach które widzicie na grafice. Solitaire i Lincoln park after dark miałam na paznokciach nie raz, przy okazji wizyty u kosmetyczki ( na oczyszczaniu twarzy), natomiast Bubble bath zauroczył mnie na zdjęciach i jest delikatny kolor którego mi brakuje.
Do tej samej kategorii rzeczy których na razie nie potrzebuje ale chciałabym mieć zaliczam krem do rąk Lavera i szminkę Rimmel by Kate Moss, mam odcień 104 i jestem zadowolona, myślę że podpasowałby mi jeszcze jakiś jaśniejszy odcień, może 16? :)
Cóż mogę powiedzieć, lista jest długa. Mam nadzieję że o niczym nie zapomniałam. Mój chłopak robiąc tą grafikę stwierdził, że coś mu sugeruje więc nie da mi tej satysfakcji i nie dostanę nic z tej listy ;p
Było by miło dostać którąś z tych rzeczy, nawet jeśli nie to kilka z nich na pewno kupię :)
Jak wam idą przygotowania do świąt? Ja muszę kupić prezenty, chociaż wstyd się przyznać, że jeszcze ich nie mam i nadrobić zaległości w waszych blogach :)
PS. Dzisiaj mijają 3 miesiące odkąd założyłam bloga, cieszę się że wyświetleń cały czas przybywa, mam nadzieje że komentarzy i obserwatorów również przybędzie, że zostaniecie ze mną na dłużej. Pamiętajcie że piszę dla was :)

38 komentarzy:

  1. szczotkę do zębów inną, ale mam, perfum mam i podkłady annabelle też :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Annabelle Minerals też bym z chęcią przygarnęła :P o szczoteczce elektrycznej też ostatnio myslałam, ale raczej sama sobie ją kupię :) nigdy nie widziałam tej szczoteczki do twarzy, musze więcej o niej poczytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A myślałam że o tej szczoteczce to wszyscy słyszeli :)

      Usuń
  3. Dobrze, ze jestes znowu, wlasnie mialam pisac, czy wszystko ok :) Grafika cudna, juz chcialam Cie chwalic, ale doczytalam, ze to Twojemu R. naleza sie pochwaly ;)! Moze jednak zerknie na tego posta i cos tam z tej listy zorganizuje ;)? Jestem ciekawa tego tworu- choinek z makaronu, wiec dawaj koniecznie ;D Ja z tej listy chetnie przygarnelabym szczoteczke i ocieplane sluchawki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, co jak co ale Artur na graficznych rzeczach to się zna :) przynajmniej ogarnia lepiej niż ja.. ja mogę coś narysowac, namalować, skleić, zrobić zdjęcie, ale jeśli chodzi o takie rzeczy to on jest mistrzem.. i jeszcze w gotowaniu :) Mimo że w moim liceum (plastyczne) uczą takich rzeczy jak corel, to i tak tego nie ogarniam :( Ten post miał się pojawić 6 grudnia ale nie mogłam się doprosić.. Potem grafika miała być na wczoraj.. Ale jest dzisiaj, lepiej późno niż wcale :D Podobno już coś dla mnie ma ale wyraźnie zaznaczył że nic z tej listy ;p Którą szczoteczkę byś przygarnęła? Sonicare czy clarisonic?

      Usuń
    2. Najlepiej obie ;D Tak na serio, mialam na mysli szczoteczke Sonicare ;)

      Usuń
    3. Właśnie, choinki makaronowe są na pewno fantastyczne, zwłaszcza że na pewno porobisz im piękne zdjęcia :)

      Usuń
  4. Kalendarz w sowy robi furorę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czapkę z pomponem tez bym chciała

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem kremów do rąk z Lavery :)
    Szampony i odżywkę do włosów miałam. Czas przekonać się o działaniu innych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też stworzyłam u siebie post z listą wymarzonych prezentów. I nie pozostało już nic innego, jak tylko czekać na spełnienie marzeń :)
    Pozdrawiam - do Świąt zostało już (niecałych!) 9 dni :)

    OdpowiedzUsuń
  8. szminka Rimmel jest świetna, moje usta w końcu normalnie wyglądają. Ale wydaje mi się, że troszeczkę wysusza, ale tak minimalnie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Taka szczoteczka do zębów też za mną chodzi od jakiegoś czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. do tej listy i ja sie dopisuję :) dziekuję za odwiedziny :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Lakiery z OPI też mi się marzą. ;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Ocieplane słuchawki wyglądają bardzo uroczo, ale jak dla mnie są strasznie niepraktyczne :c
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to z pewnością rozbawiła by sytuacja gdybym je miała i rozmawiałabym przez telefon... mikrofon mam dobry więc nie musiałabym podnosić go do ust, a dla obcej osoby wyglądałabym jakbym gadała sama do siebie haha :D

      Usuń
  13. Annabelle Minerals i mi się marzą, niestety już wykorzystałam budżet na zakupy świąteczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Clarisonic Mia to mój wymarzony prezent :D niestety jeszcze trochę czasu minie zanim w nią zainwestuję. Na mojej liście są głównie kosmetyki do wypróbowania ;)
    Z przygotowaniami do świąt u mnie też nie jest najlepiej, też jeszcze nie mam prezentów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dobrze pójdzie to po wakacjach może sobie ją kupie albo będzę liczyła że dostanę ją na urodziny lub na gwiazdkę następną :)

      Usuń
  15. Oj lista jak najbardziej wyszukana, z każdej tej rzeczy baardzo bym się cieszyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna wishlista , pomysłowo i praktycznie.

    OdpowiedzUsuń
  17. świetna lista i świetnie zatytuowany post:)

    OdpowiedzUsuń
  18. cudna lista ;-) wszystkie Twoje propozycje dla Gwiazdora są super ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo bogaty musiałby być ten Mikołaj :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No trochę na bogato :D ale czy jako dzieci zawsze nie marzylysmy rzeby na gwiazdkę dostać wszystko co nam się tylko podoba? :D

      Usuń
  20. Słuchawki są mega, też bym takie chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  21. OPI też bym nie pogardziła :DDD

    OdpowiedzUsuń
  22. Kilka dni temu kupiłam sobie bardzo podobną czapkę :) Wełniana, ze wzorami i pomponem :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Też zastanawiałam się nad Anabelle Minerals, ale w końcu zamówiłam podkład kaolin z kolorówki.
    Wszystkie kosmetyki mineralne wydają się atrakcyjne, dopóki nie spojrzy się w skład: mąka kukurydziana? Serio? :) Kolorówkowy podkład ma jeszcze taką zaletę, że same tworzymy odcień. Jeszcze do mnie nie doszedł, ale jak już go namieszam i pacnę się z pięć razy, na pewno napiszę o nim więcej.
    Ocieplane słuchawki to wspaniały pomysł, nie wiedziałam, że takie robią. :D Kiedyś namiętnie słuchałam muzyki przez słuchawki, później zamieniłam je na samochodowe radio, a teraz to już w ogóle nie mam kiedy tego robić - z uwagi na Zo muszę zawsze mieć czujny słuch. ;)
    Jak skończymy całkiem ten remont, to mam nadzieję, że będę miała siłę na parę marszobiegów, i wtedy słuchawk będą jak znalazł.
    Też jestem z tych, co to muszą mieć kalendarz :)

    OdpowiedzUsuń
  24. To Ci się z tą paletką udało! Święty Mikołaj posłuchał! :D :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha on jednak istnieje chyba :D Jedno z moich marzeń się spełniło :)

      Usuń
  25. Amor Amor to moje ukochane perfumy, a ostatnio pisałam o ich zamiennikach ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje wszystkim za pozytywne komentarze, które motywują mnie do dalszego prowadzenia bloga i dodawania nowych postów :) Mam nadzieję że zostaniesz ze mną na dłużej :)